Hej Wszystkim!
Dziś coś na temat treningów. Dawno nie było postu na ten temat. Dzisiaj ocenimy trening stworzony przez Annę Lewandowską.
Kim jest Ania? Ania jest autorką bloga hpba.pl oraz żoną Roberta Lewandowskiego. Śledzę jej bloga oraz jej konta na portalach społecznościowych od niedawna, jednak zaraża mnie swoją pozytywną energią. Na jej blogu znajdziecie mnóstwo zdrowych przepisów i mnóstwo innych rzeczy. Kiedy dowiedziałam się o płycie, szczerze powiedziawszy nie miałam chęci jej kupić. Dopiero później pomyślałam 'A czemu nie?'.
I kupiłam. Płyta kosztowała mnie 29,90. Myślę, że jak na pierwszą płytę to trochę za droga mimo wszystko.
Przejdźmy do oceny.
1. Opakowanie.
Na okładce płyty widzimy Anię (no jakżeby inaczej) w ciekawym stroju treningowym. Nie jest to typowy strój sportowy, ale sama Ania powiedziała, że chciała żeby było trochę drapieżnie :P. Nie sprzeczam się z tym. Okładka bardzo mi się podoba, nie ma krzykliwych kolorów, wszystko jest stonowane, ale widoczne. :) W środku opakowanie znajdziecie różne dodatkowe zdjęcia, informacje o Ani i jej towarzyszy, krótki opis poszczególnych bloków oraz opisane koktajle i zdjęcia ćwiczeń z płyty.
2. Co wchodzi w skład?
W skład płyty wchodzą: 50 minut treningu głównego na szybkie spalanie, silne ciało oraz smukłą sylwetkę oraz 3 bonusy (tabata, trening w parach i zdrowe koktajle)
Główny trening.
Składa się z rozgrzewki oraz 4 bloków. Rozgrzewka jest bardzo intensywna. Po każdym bloku mamy minutę cardio.
Podczas treningu najbardziej zmęczyły mi się nogi. Brakowało mi dobrych ćwiczeń na mięśnie brzucha. Czułam mięśnie brzucha, jednak nie tak jak mięśnie nóg. Nie rozumiem też PLANK'u podczas treningu. No cały czas intensywnie ćwiczysz, a nagle pozostajesz w jednej pozycji przez pewien czas. No jakoś nie pasuje mi to.
Tabata.
Nie robię jej, bo jej nie Lubię. Po prostu po tabacie Ani kręci mi się w głowie i jakoś nie mogę normalnie funkcjonować. Jednak to tylko moje zdanie, swoje musicie wyrobić sami.
Ćwiczenia w parach.
Przyznam szczerze, że ich nie robiłam, bo nie mam z kim. Mój chłopak jakoś nie ma ochoty na wspólne ćwiczenia. Wyglądają zachęcająco. Jak znajdę partnera to dopiszę coś :).
Zdrowe koktajle.
Pyszne. Jednym słowem. Kocham jej przepisy. Wszystkie :)
EFEKTY.
Niestety moi kochani. Ania nie jest jedyną osobą, z którą ćwiczę. Muszę zrobić sobie wyzwanie i ćwiczyć tylko z nią i wtedy wam napiszę.
Ogólne odczucia.
Mieszane. Nie wiem czy ta płyta to były najlepiej wydane pieniądze, ale na pewno lepiej niż na snicersa. :)
Wiem, że Ania wydała drugą płytę. Chcę ją kupić dla porównania. Nowa jest podobno o wiele cięższa. Jak tylko będę w Polsce to ją kupię i szybko napiszę recenzję.
Ćwiczysz z Anką? Co sądzisz o jej treningu? Napisz w komentarzu. :)
Pozdrawiam,
Madeline <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Cześć! Będzie mi bardzo miło jak dodasz komentarz ze swoją opinią. A może wiesz coś więcej na ten temat i możesz się ze mną podzielić? Pisz śmiało! :)