02 listopada 2015

Dlaczego ważny jest śmiech?




Hej wszystkim!

Dziś trochę niesportowo, chociaż od śmiechu spalamy kalorie, więc poniekąd nie odbiegłam za daleko od tematu bloga. :)

Dla mnie dzień bez uśmiechu to dzień stracony. Tutaj we Francji nauczyłam się uśmiechać do każdego i wszędzie (No dobra, nie do wszystkich, do tych, którzy wydają mi się przyjaźnie nastawieni).
Uwierz mi, że jakoś tak ciepło robi się w środku jak ktoś się do Ciebie 'odśmiechnie'.

Wiem, że w Polsce ludzie są jakoś tak skryci. Wiele razy spotkałam się z sytuacją gdzie uśmiechając się do kogoś usłyszałam za plecami 'co się głupio cieszysz?', 'ej stary, leci na ciebie', 'co ona tak się uśmiecha?'. To tylko z czystej życzliwości ludzie!! Po prostu lubię się uśmiechać do ludzi. TYLE!
Mam nadzieję, że kiedyś Polacy zrozumieją to i zaczną sami trochę się uśmiechać więcej.

Dobra, ja nie o tym dziś chciałam.

Na pierwszy rzut macie jeden piękny uśmiech, który znalazłam dzięki wujkowi Google.Swojego nie dodam :). 




Jak to jest z tym uśmiechem? Jakie są jego zalety? 

Nie będę pisała o wadach bo ich NIE MA! 

1. Uśmiech poprawia nastrój.
Chyba każda z nas była w takiej sytuacji, gdy podczas okropnego smutku przyjaciółka czy chłopak doprowadzili do tego, że zaczęłyśmy się śmiać i zły nastrój znikł i nie wrócił. Pomaga zredukować stres.

2. Uśmiech pomaga przekonać do siebie ludzi. 
Zawsze uśmiechnięty człowiek zjednuje sobie ludzi szybciej niż ten, który chodzi cały czas obrażony. Czyż nie? Widziałeś kiedyś wiecznie naburmuszonego kogoś z wianuszkiem przyjaciół. Ja nie. 

3. Uśmiech pomaga nam w relacjach międzyludzkich.
Gdy się uśmiechamy mamy większe szanse na zaufanie od innych. Więcej ludzi chce nas poznać, zaprzyjaźnić. Uśmiech ociepla nasz wizerunek w oczach innych.

4. Uśmiech sprawia odejmuje lat.
Chyba każda z nas wie o co chodzi. Uśmiechając się stajemy się bardziej atrakcyjni. 

5.  Uśmiech jest za darmo. 
Nie płacimy za niego, a tyle dobroci z niego płynie. Dlaczego nie używać tej 'broni' codziennie?

Myślę, że wystarczy 5 zalet uśmiechu. Czyż to nie wspaniałe, że tak pozornie mała czynność a jednak tak wielka? 

Moja rada to: Uśmiechaj się  jak najczęściej. Nie zaszkodzi, a jeszcze wspomoże. 

A ty? Często się uśmiechasz? A może masz jeszcze kilka zalet, o których ja nie wspomniałam? 

Napisz koniecznie w komentarzu. 

Pozdrawiam,
Madeline <3 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cześć! Będzie mi bardzo miło jak dodasz komentarz ze swoją opinią. A może wiesz coś więcej na ten temat i możesz się ze mną podzielić? Pisz śmiało! :)